Nareszcie deszcz!!!

Tak tak!!! Zlało-napadało-nie ma popiołu-jest normalna ziemia :-) Wczoraj przeszła burza i dość konkretnie padał wyczekiwany deszcz. I to nie tak przelotnie, ale na prawdę pole zdążyło nasączyć się wodą :-) Rano wyszłam zobaczyć jak się sprawy mają, popołudniu już się zazieleniło pięknie... chwastami.... więc plany na weekend już mam - motyka w dłoń i do roboty;-) oby też choć odrobina kwiatków powschodziła. Na szczęście urodził mi się niedawno plan B, więc puste ary jakby coś, stać nie będą na pewno! 😀 Dobrej nocy☺

Komentarze